Egzorcysta:
|
W których tekstach
gotowych właśnie do druku oszukaliście nas ?
Gdzie tkwi w nich błąd ? Rozkazuję ci to powiedzieć w
Imię ... !
|
Belzebub:
|
(krzyczy bardzo gniewnie i jawnie
zmuszony): Jeżeli bym tego nie musiał
powiedzieć, to w ogóle nic nie mówiłbym ! Ona (NMP)
każe powiedzieć i Trójca
Przenajświętsza ... Oni każą powiedzieć: Jest to
smutne, jest to smutne, że musieli
Ci z Góry, tak wiele kazać powiedzieć przez demony,
ponieważ nie wierzy się
mistykom. Tak wiele musiała Ona powiedzieć przez opętanych
... i zapewniła przez
to tak wiele łask, a ludzie nie wierzą w to i stale
krytykują i wydaje im się, że oni
wszystko wiedzą lepiej ... Każdy mniema, że on wie i
tak wszystko lepiej niż Ci tam
u Góry wiedzą, (woła pełen nienawiści w strasznym
gniewie). Ona myśli, czy Oni
tam u Góry (wskazuje w górę), czy Oni tam u Góry nie
wiedzą lepiej jak ludzie
(co należy czynie). To Ona myśli i to myśli Trójca
(woła bardzo zrozpaczony,
rozpalony gniewem). Ona każe powiedzieć po raz ostatni,
że musimy powtórzyć
(krzyczy strasznym gniewnym głosem) Jest to pełna
nienaruszalna prawda to
cośmy musieli mówić. Jest to prawda i tylko prawda !
... (strasznie sapie).
Że my też to musimy mówić !
|
Egzorcysta:
|
Czy w małych
wypowiedziach zawarte są błędy ? Tak, albo nie ?
W Imię ... mów prawdę i tylko prawdę !
|
Belzebub:
|
(Belzebub woła gniewnie:) Święty
Boże (odmówić)
(egzorcyści odmawiają modlitwy).
|
Egzorcysta:
|
Mów więc prawdę w Imię
... !
|
Belzebub:
|
Nie ma tam przede wszystkim żadnych
błędów, może być, że niekiedy jest to
wypowiedziane cośkolwiek niezrozumiale, ale nie możemy
dać drukować całych
tomów leksykonów i encyklopedii. To jednak powinno
wystarczyć, tak jak napisane
jest w książce (krzyczy rozpaczliwie i z obrzydzeniem).
Poza tym każą Ci tam u góry
powiedzieć, że ta Wysoka i Trójjedność ... jest to
niezmierna niewdzięczność, gdy
ludzie krytykują ich miłosierdzie i nie wierzą. Nie
przejmują się oni troską Tej
Wysokiej. Każdy myśli, że może krytykować (wymądrzać
się) i wie lepiej (sapie
pełen udręczenia). Tymczasem, każdy musiałby
przynajmniej odmówić parę psalmów,
modlitw do Ducha Świętego, przedtym aniżeli zacznie
krytykę tych wypowiedzi,
albo o niektórych wypowie swój sąd, krytykę. Wtedy,
kiedy odmówił te modlitwy,
powinien się jeszcze raz zastanowić, zbadać, przemyśleć
i jeszcze raz zbadać ...
Następnie powinien jeszcze przyjąć godnie Komunię św.
i dopiero wtedy wejść aż
do najgłębszego wnętrza swej duszy i zapytać się:
czy nie działam wbrew Tej
Wysokiej i Nieba, jeżeli te wypowiedzi dementuję
(zaprzeczam) albo krytykuję ... ?
To każe Ona powiedzieć ! (Krzyczy gniewnie i pełen
nienawiści). Wy jesteście
wszyscy w porównaniu z Tymi w Niebie i Świętymi ... nędzne
gówniane podskakujące
pajace. I takie gówniane pajace chcą w swej bezczelności
dojść do tego aby zdanie
po zdaniu wyrwać, zniszczyć, co Ona (wskazuje w górę)
podała !
|
Egzorcysta:
|
Mów tylko prawdę, w Imię
... !
|
Belzebub:
|
Czy myślisz, żebyśmy to
powiedzieli ?! ... Czy mniemacie, że chcieliśmy to
powiedzieć ? O jakbyśmy chcieli powiedzieć, że połowa
z tego jest kłamstwem,
albo chociaż ćwiartka jest kłamstwem. Ale niestety,
niestety, tego nam nie wolno.
Do tego jest ta sprawa za poważna ... ! (wypowiada te słowa
tylko sapiąc i
łamiącym głosem). Strzeże Ona tego wszystkiego z całej
siły ...
(aby demony mówiły tylko prawdę)
|
Egzorcysta:
|
W Imię ... powiedz nam
czy od Matki Bożej pochodzą te wypowiedzi ?
|
Belzebub:
|
Ona (wskazuje w górę) kazała
nam to wypowiedzieć, to wszystko. Jeżeli wam
jeszcze tego za mało, to spakujcie ten cały kram i
wyrzućcie go przez okno...
(mruczy nienawistnie).
|
Egzorcysta:
|
Pytam cię w Imię ... !
Powiedz prawdę, jak to jest z tym sobowtórem ?
Czy nas nie okłamałeś ? Tak albo nie ? Rozkazuję ci w
Imię ...
Mów tylko prawdę i tylko prawdę !
|
Belzebub:
|
Ponieważ jest to bardzo ważna
wypowiedź, musicie dla Jej potwierdzenia i pewności,
że my później powiemy prawdę — najpierw musicie odmówić
Różaniec ...
|
Egzorcysta:
|
(po różańcu) W Imię
Trójjedynego Boga powiedz prawdę ! Chodzi tu o coś
bardzo
ważnego. W Imię Boga, Który przyjdzie na końcu czasów,
aby sądzić Niebo
i ziemię, tzn. żywych i umarłych, w Imię Matki Kościoła
zaklinamy cię: czy zgadza
się to co powiedziałeś nam o sobowtórze ?
Mów tylko prawdę i tylko prawdę w Imię Matki Kościoła.
|
Belzebub:
|
(Krzyczy strasznym głosem) To
jest prawda, to jest prawda ! To ... jest ... On ! ...
Krzyczy kilka 'razy okropnie i wydaje z siebie strasznie
rozpaczliwe głosy).
|
Egzorcysta:
|
Jak to jest z odpustami ?
Czy papież nie może znieść odpustów, które inny
ustanowił ? Mów prawdę, tylko prawdę, w Imię ... !
|
Belzebub:
|
Może on powiedzieć, że te
odpusty nie są ważne, ale one są jednak nadal ważne.
|
Egzorcysta:
|
Dlaczego są jednak nadal
ważne ?
On posiada przecież moc związywania i rozwiązywania. W
Imię ... !
|
Belzebub:
|
Nie ma tu całkowitej mocy rozwiązywania,
jeżeli on sam tego bezwarunkowo nie
chce — każe Ona (NMP) powiedzieć ... Jeżeli papież
osobiście bezwarunkowo nie
chce rzeczywiście znieść odpustów).
|
Egzorcysta:
|
Powiedz prawdę! W Imię
... !
|
Belzebub:
|
Jest to pełna prawda.
|
|
Niezbite dowody i fakty
na istnienie Sobowtóra papieża Pawła VI
przytacza Teodor Kolberg w swojej książce p.t. "Oszustwo
stulecia".
|
Egzorcysta:
|
Chcemy wypełnić wolę
Bożą, wolę Najśw. Maryi Panny, robimy to ku czci
Najśw. Maryi Panny, na rozszerzenie tej czci.
|
Belzebub:
|
Tak tego byście pragnęli. My o
tym wiemy, ale to zgotuje wam nieprzyjemności,
kłopoty — Mówimy wam to.
|
Egzorcysta:
|
Ale dla czci Matki Bożej
chcemy znieść te nieprzyjemności.
|
Belzebub:
|
Musicie to ofiarować za Kościół
w zjednoczeniu z Ofiarą Krzyża, z Krwią Chrystusa,
która za was płynęła ... i przez Niepokalane Serce
Maryi. Za św. Kościół powinniście
to ofiarować ... i nie powinno być dla was za dużo
(burczy gniewnie).
|
Egzorcysta:
|
Chcemy Matce Bożej podziękować,
że kazała nam to dzisiaj powiedzieć.
|
Belzebub:
|
Jest tyle niewdzięczności, taka
niewdzięczność za tę łaskę (u wielu ludzi) każe
Ona powiedzieć. Ale za co oni są wdzięczni ... ! Czy
byli, czy są wdzięczni za śmierć
Chrystusa na krzyżu, za odkupienie ? Jaką wdzięczność
okazali Mu swoi, którzy
niedawno wołali Hosanna, a za kilka dni został
wyszydzony i obrzucony błotem ...
Wy jesteście dużo mniej jak Chrystus ... Jeżeli on
tyle musiał wycierpieć aż do
śmierci krzyżowej włącznie (każą ci tam u góry
powiedzieć), jeżeli musiał On to
wszystko przecierpieć, wtedy także i wy musicie iść
za Nim, i coś dla Niego
wycierpieć, czy znieść jakieś nieprzyjemności, tego
chcą ci tam u góry, chce tego
ta Wysoka tak całkiem wyraźnie. To każe powiedzieć (oddycha
z trudem).
|
Egzorcysta:
|
Dla czci Matki Bożej
powiedz co chce nam jeszcze powiedzieć w Imię ... !
|
Belzebub:
|
Jeszcze raz każe Ona powiedzieć:
— Bądźcie twardzi jako granit i bądźcie niezłomni
jak żelazo i niewzruszeni jak marmur. Idźcie prostą
drogą, wytrwale krok za krokiem.
Nie patrzcie ani na lewo, ani na prawo, ani na wschód,
ani na zachód, patrzcie
jedynie i tylko w górę, idźcie za tym czego Ona chce
(wskazuje w górę) idźcie za
prawdą. A Taka jest Jej wola, to każe Ona powiedzieć,
Ta Wysoka.
|
Egzorcysta:
|
Mów nadal ... W Imię
... !
|
Belzebub:
|
Ona każe powiedzieć: wszyscy, którzy
w tym uczestniczą i będą to czytali,
nie powinni negatywnie się do tego odnosić i mówić:
nie możemy w to wierzyć,
ponieważ poprostu nie zostało to jeszcze w pełni
udowodnione. Nie do tych odnosi
się to powiedzenie: Błogosławieni, którzy nie
widzieli, a uwierzyli.
|
Egzorcysta:
|
Powiedz wszystko co NMP
chce nam powiedzieć ... !
|
Belzebub:
|
Na tych wierzących spełnia się
i do nich odnosi się to co powiedział Jezus:
"Ojcze dziękuję ci, żeś zakrył te rzeczy przed mądrymi
i roztropnymi (uczonymi),
a objawiłeś je maluczkim". To każe Ona powiedzieć.
Trzeba mieć dziecięcą wiarę.
Stałość we wierze. Nie można tak wierzyć: dziś w to
jutro w tamto, jak czyni to
dzisiaj wielu kapłanów,a także wielu katolików. Nie
można ulegać wpływom
fałszywym mistykom czy mistyczkom ani każdemu kapłanowi
... Nie można
po prostu chwiać się jak chorągiewka za każdym
podmuchem. Trzeba stać mocno
jak dąb (oddycha z trudnością). Ona widzi, że ludzie
są niewdzięczni za to, co im
przez nas dała, przez nas kazała powiedzieć, a myśmy
musieli to wszystko
powiedzieć. Dla nas ten przymus był straszny, okropny
(burczy zagniewany).
Ona kazała nam tak stopniowo, prowadząc nas jakby na
sznurku mówić, inaczej
nic byśmy nie powiedzieli, a to co mówiliśmy to tylko
z trudem i oporem,
z trudnością ... Ale ludzie chcą to wszystko zmieszać
z błotem, zakamuflować,
podać jako wątpliwe, chcą to zniszczyć i podeptać.
To nie podoba się Tej u Góry.
W takiej sytuacji trzeba być prawdziwym bojownikiem
Chrystusa i wykazać się
odwagą. A jeżeli z tym sobowtórem nie jest wszystko to
jasne, i oczywiście do
ostatka, to jednak nastąpi, tak każe Ona powiedzieć
... Ile razy muszę to jeszcze
powtarzać, że jest to prawda (sobowtór) i pochodzi
wiadomość o tym od Tej tam
u Góry (krzyczy gniewnie i pełen nienawiści). Dokąd będzie
to trwało ?! Kiedy
włączy się ostatni mózg i wszyscy będą postępowali
według żądań Tej tam
u góry ? Muszą oni przyjąć to w Imię Boże i czynić
to co Ona chce ! Jest to
ostatnia szansa, jedna z ostatnich szans którą Ona daje
(burczy gniewnie).
|
Egzorcysta:
|
Czy powiedziałeś już
teraz co Najśw. Maryja Panna chciała nam powiedzieć ?
|
Belzebub:
|
(Woła zagniewany i gniewnym głosem
mówi): Powiedzieliśmy wszystko co Ona
(wskazuje w górę) chciała powiedzieć. I Ona każe
powiedzieć — O dla Boga,
czego ludzkość właściwie jeszcze oczekuje ? Czy musi
przyjść "koniec świata",
aby uwierzyli ? To każe powiedzieć Ona (wskazuje w górę).
Mówiliśmy, mówiliśmy,
my... demony, co Ona chciała powiedzieć ! (krzyczy
rozpaczliwie nienawistnym
głosem).
|
|
|